Strona głównaWiadomości„Wielka Brytania to raj podatkowy” – twierdzą prezesi globalnych korporacji. Polacy potwierdzają.

„Wielka Brytania to raj podatkowy” – twierdzą prezesi globalnych korporacji. Polacy potwierdzają.

Oficjalnych danych na temat tego, ile firm przeniosło w ostatnim czasie swoją siedzibę do Wielkiej Brytanii nie ma. Brytyjscy urzędnicy szacują jednak, że w ostatnich miesiącach co najmniej siedem globalnych korporacji zmieniło adres na brytyjski, miedzy innymi Aon, CNH Global, Delphi Automotive, Ensco, Liberty Global i Noble Corp.

Z oficjalnych raportów i oświadczeń siedmiu wymienionych spółek wynika, że przeprowadzka do Londynu pozwala znacznie obniżyć podatki. Dodatkowo, mówienie o „przeniesieniu siedziby firmy” jest tak naprawdę nadużyciem – zazwyczaj do UK musi przenieść się jedynie kilku starszych menadżerów i to zwykle nie permanentnie.


„Polityka Wielkiej Brytanii jest w tym względzie bardzo przejrzysta – rząd postanowił stworzyć przyjazny klimat podatkowy dla globalnych spółek. Nie będzie przesadą stwierdzenie, że gonią w tej kwestii Irlandię” – stwierdził profesor Stephen Shay, specjalista z dziedziny prawa Uniwersytetu Harvarda. „na jakiejkolwiek konferencji się teraz nie pojawię, słyszę, że UK to nowy raj podatkowy” – komentuje.

Bernhard Gibley, partner w kancelarii prawniczej Squires Sanders, nie uważa, aby podnoszenie konkurencyjności rozwiązań podatkowych było czymś niezwykłym. Jego zdaniem tego typu działania to normalny mechanizm rynkowy, z którego firmy mogą i powinny korzystać.

Przedstawiciele korporacji nie uważają jednak, aby dogodne warunki podatkowe były jedynym czynnikiem motywującym ich „przeprowadzkę”. Wielu z nich wskazało również na inne, typowo komercyjne przyczyny, takie jak chęć bycia bliżej klienta.

Brytyjski minister finansów – George Osbourne , w odpowiedzi na informację o relokacji amerykańskiego giganta ubezpieczeniowego Aeon, stwierdził, że jest to najlepszy przykład odzwierciedlający wysiłki poczynione przez rząd na rzecz uatrakcyjnienia brytyjskiego rynku dla zagranicznych inicjatyw biznesowych.

flagaW listopadzie zeszłego roku grupa konsultingowa Ernst&Young, jako jedna z wielu, lobbowała za wprowadzeniem na wyspach rozwiązań podatkowych, które przyciągną na brytyjski rynek zagraniczne firmy. Z pierwszych raportów wynika, że taką możliwość rozważa obecnie około 60 międzynarodowych korporacji, w których zatrudnienie może znaleźć około 5000 osób. Przewidywane zyski z podatku dochodowego, jakie dzięki ich działalności zasilą brytyjski budżet to około miliarda funtów.

Mimo że same zainteresowane firmy nie ujawniają oficjalnych danych dotyczących planowanego w związku z relokacją zatrudnienia, ich przedstawiciele potwierdzają, że lista płac znacznie się w związku z tą operacją wydłużyła – firmy zatrudniają kolejnych pracowników do prowadzenia brytyjskich biur i obsługi działalności rynku brytyjskiego.

O tym, że rząd brytyjski naprawdę wziął sobie do serca misję stworzenia dogodnych warunków dla przedsiębiorców świadczy duże zainteresowanie wśród spółek polskich. Rozliczanie podatków w funtach teoretycznie nie powinno być dla rodzimych przedsiębiorców opłacalne. Jednak po porównaniu kosztów prowadzenia firmy w Polsce i w UK okazuje się, że Wyspiarze oddają fiskusowi relatywnie dużo niższe kwoty. Dodatkowo, Brytyjczycy zadbali o maksymalne uproszczenie procedur związanych z zarejestrowaniem i prowadzeniem na Wyspach księgowości, co zdaniem polskich analityków, ma kluczowe znaczenie jeśli chodzi podjęcie decyzji o relokacji.

RELATED ARTICLES

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

- Advertisment -
Google search engine

Most Popular