Dostępne dla klientów w Polsce już od wielu lat pożyczki chwilówki stały się dla nas czymś prawie, że normalnym. Reklamy pożyczek gotówkowych oferowanych przez firmy pozabankowe widoczne są w telewizji, internecie, prasie i na plakatach reklamowych. Z ofert firm tego typu skorzystać możemy przez telefon, internet, w biurach firm, biurach kredytowych czy u mobilnych przedstawicieli. Co więcej, produkty te promowane są jako dostępne właściwie dla każdego – bez zbędnych formalności, przy minimalnej ilości dokumentów i często w piętnaście minut.
Jak się jednak okazuje w praktyce, dostępność chwilówek to jedynie pozory. Badania wskazują na to, że tylko 4 z 10 wniosków przekazanych do firm pożyczkowych w Polsce jest rozpatrywany pozytywnie. W przypadku pożyczek pozabankowych oferowanych w jeszcze wyższych kwotach, dostępność jest jeszcze mniejsza i w niektórych firmach nie przekracza 10%. Z tego też powodu rosnącym powodzeniem cieszy się inny element branży finansowej – pożyczki udzielane pod zastaw wartościowych przedmiotów. Zamiast pożyczki chwilówki klienci coraz częściej wybierają lombardy, w których pod zastaw telefonu komórkowego, laptopa, biżuterii czy wartościowych monet kolekcjonerskich mogą uzyskać szybką pożyczkę.
W tym przypadku faktycznie pieniądze dostępne są bez weryfikacji w bazach nierzetelnych dłużników i bez dostarczania dokumentów dochodowych. A pożyczki chwilówki? No cóż, już teraz dostępne są jedynie dla klientów spełniających spore wymagania, a wszystko wskazuje na to, że w kolejnych latach wszelkie pożyczki będą jeszcze mniej dostępne. Wskazują na to już wprowadzone i dopiero planowane zmiany w ustawie o kredycie konsumenckim które doprowadzą do wyższych kosztów obsługi klienta, większej weryfikacji zdolności kredytowej no i w końcu do rosnącej rzeczywistej stopy oprocentowania pożyczki. Szczególnie takiej, która obecnie reklamowana jest jako dostępna „od ręki” i „bez formalności”.
Chwilówki – porady dla początkujących
Życie pisze różne scenariusze i zdarzają się takie sytuacje, które wymagają natychmiastowych rozwiązań. To samo dotyczy sytuacji, gdy trzeba szybko za coś zapłacić lub kupić, a konto świeci pustkami. Zakup na raty, kredyt w banku lub karta kredytowa to pierwsze rozwiązania, jakie przychodzą do głowy. Ale zdarzają się takie sytuacje, gdy bank nie chce przyznać rat, ani udzielić kredytu. Wtedy warto rozważyć wzięcie chwilówki.
Kredyt nie dla wszystkich
Są dwie główne grupy, które nie otrzymają kredytu w banku. Pierwszą są osoby już zadłużone, nie posiadające dalszej zdolności kredytowej. Drugą grupą są natomiast osoby, które zdolności kredytowej nie mają w ogóle, a nie są obciążone jakimikolwiek spłatami. Druga grupa obejmuje osoby pracujące na czarno, czyli bez żadnej umowy, a także osoby pracujące na umowach zlecenie, umowach o dzieło, czyli tak zwanych śmieciówkach. Wizyta w banku w większości wypadków może skończyć się fiaskiem. Bank, przy rozpatrywaniu wniosku o kredyt bierze bowiem pod uwagę zdolność kredytową, a także zagląda do rejestru BIK i KRD. Jeśli mamy złą lub słabą historię kredytową, wtedy bardziej niż pewna jest odmowa. Ale to nic straconego, bo jeśli kredyt ma opiewać na niewielką kwotę, to ratunkiem może okazać się chwilówka, czyli pożyczka krótkoterminowa.
Chwilówki – z czym to się je?
Popularność chwilówek w Polsce może świadczyć o dosyć dużej grupie osób, które mogą znajdować się we wspomnianych wcześniej grupach. Nie warto bać się pożyczania pieniędzy, gdyż jest to coś najzupełniej normalnego w dzisiejszym świecie.
Z chwilówkami wiąże się jednak pewne ryzyko, ale zacznijmy od początku. Pożyczki krótkoterminowe nie udzielane są przez banki, a przez prywatne firmy pożyczkowe, zwane również czasami para bankami. Normalne banki przy rozpatrywaniu wniosku kredytowego pytają o dużo szczegółów: o sytuację finansową, o stan cywilny, rodzaj pracy, formę zatrudnienia i wiele innych spraw. W przeciwieństwie do nich firmy pożyczkowe proszą tylko zwykle o dowód. Nie pytają o zobowiązania finansowe, inne długi, pracę, a często nawet nie sprawdzają naszej historii kredytowej w Biurze Informacji Kredytowej czy w Krajowym Rejestrze Dłużników. I właśnie w łatwości, z jaką się bierze chwilówkę wynika ryzyko.
„Przed wzięciem chwilówki warto dokładnie przeanalizować swoją sytuację finansową – mówi Konrad Sumorek, właściciel porównywarki chwilówek online – chwilowo.pl. Chwilówki z racji swojej krótkoterminowości są kredytami drogimi i lepiej je spłacić w terminie, gdyż wszelkie opóźnienia wiążą się z wysokimi odsetkami, a nawet z karami umownymi. Nie jest to taki lichwiarski procent, jak kiedyś, ale nadal nie opłaca się zalegać ze spłatą chwilówki. Opłaty manipulacyjne naliczane przez firmy pożyczkowe mogą być na tyle wysokie, że z początkowego niewielkiego kredytu w wysokości 1000 zł, może urosnąć do 2, a nawet 3 tysięcy złotych.”
Przy podpisywaniu umowy pożyczkowej należy dokładnie przeczytać umowę lub skorzystać z dostępnych porównywarek czy rankingów. Niedoczytanie warunków umowy może się bowiem bardzo źle skończyć. Głównie chodzi o to, by przez jeden niewielki kredyt nie wpaść w spiralę długów, które mogą nas pogrążyć na długi czas.
Przeczytaj również:
Opłaty w chwilówkach – z czego wynikają wysokie koszty tych pożyczek
