Osoby średnio zamożne już od dłuższego czasu miały problem z otrzymaniem kredytu mieszkaniowego w bankach, jednak od 2014 roku ich sytuacja jeszcze się pogorszyła, gdyż obecnie, oprócz zdolności kredytowej i czystej sytuacji w BIK, muszą jeszcze dysponować wysokim wkładem własnym. I tutaj pole do popisu mają tak zwane parabanki, oferujące pożyczki bez zbędnych formalności. Czy jednak słusznie robimy, dając się skusić ich ofercie?
KNF
Z natury jesteśmy nieufni instytucjom pozabankowym. I nie pomagają tutaj media, które węsząc za sensacją, rozdmuchują afery finansowe do niebotycznych rozmiarów. Pamiętając zatem o głośnej sprawie z Amber Gold, większość z nas skreśliła parabanki z listy opcji. Niesłusznie. Powołana bowiem ustawą z 21 lipca 2006 roku Komisja Nadzoru Finansowego, sprawuje kontrolę nad rynkiem finansowym w Polsce. Do jej głównych zadań należy sprawowanie nadzoru nad sektorem bankowym, rynkiem kapitałowym, ubezpieczeniowym, emerytalnym oraz nadzór nad instytucjami płatniczymi i biurami usług płatniczych, instytucjami pieniądza elektronicznego oraz nad sektorem kas spółdzielczych. Podejmuje działania służące prawidłowemu funkcjonowaniu oraz rozwojowi rynku finansowego, ubezpieczeniowego i emerytalnego. W świetle obowiązujących przepisów, prowadzenie działalności polegającej na gromadzeniu środków pieniężnych innych osób fizycznych, prawnych lub jednostek organizacyjnych niemających osobowości prawnej, w celu udzielania kredytów, pożyczek pieniężnych lub obciążania ryzykiem tych środków w inny sposób, czyli dokładnie to, czym zajmują się parabanki, wymaga zezwolenia KNF. Działalność bez stosownego zezwolenia KNF jest nielegalna, a dodatkowo podlega grzywnie do 5.000.000 złotych i karze pozbawienia wolności do lat 3. Na stronie internetowej KNF znajduje się lista podmiotów, które działają bez zgody tej Komisji, a więc niezgodnie z prawem.
Parabank: diabeł wcielony czy anioł zesłany do pomocy?
Ścisła definicja tej instytucji nie istnieje w polskim prawie. Parabankiem potocznie nazywamy taki podmiot, który w ramach swojej działalności gospodarczej świadczy usługi podobne do działalności banków. Parabanki udzielają pożyczek oraz zajmują się sprzedażą akwizycyjną, zachęcając potencjalnych klientów do współpracy. Komitet Stabilności Finansowej, po szczegółowym przeanalizowaniu otoczenia prawnego i mechanizmów funkcjonowania instytucji parabankowych, określił parabanki jako podmioty nie działające w oparciu o reguły Prawa bankowego, ale oferujące usługi i produkty finansowe podobne do bankowych. Aby móc funkcjonować na rynku finansowym, instytucje takie, jak już wspomniano, muszą koniecznie posiadać zezwolenie KNF. Jeśli więc upewnimy się, że instytucja, z którą chcemy się związać umową, jest parabankiem i działa zgodnie z prawem, czyli posiada takie zezwolenie, nie ma przeszkód w bezpiecznym korzystaniu z jej oferty. W przypadku, kiedy nie posiadamy wystarczającej zdolności kredytowej lub nie spełniamy innego kryterium wymaganego w bankach (jak na przykład odpowiedni wkład własny, umowa o pracę na czas nieokreślony czy brak negatywnych wpisów w BIK), to właśnie parabanki będą nam służyć pomocą. Nie mają one bowiem aż tak bardzo wygórowanych wymagań względem klienta. Udzielenie pożyczki odbywa się bez zbędnych formalności. Nie potrzebujemy legitymować się odpowiednim zaświadczeniem o dochodach, a pożyczkę otrzymamy nawet wówczas, kiedy jesteśmy zadłużeni lub figurujemy w BIK czy KRD.
Koszty
Musimy być świadomi faktu, że pożyczki w instytucjach parabankowych są droższe niż kredyty w bankach. Wyższe jest zarówno samo oprocentowanie, jak i koszty pożyczki. Te ostatnie możemy lekko obniżyć poprzez rezygnację z odwiedzin w naszym domu pracownika pobierającego ratę i samodzielnie wpłacać pieniądze na rachunek instytucji. Tak czy inaczej, zanim skorzystamy z oferty jakiegokolwiek parabanku, warto poświęcić trochę czasu, zaznajamiając się z tematem. Możemy to uczynić choćby dzięki lekturze bloga finansowego http://finansowaparabola.pl, będącego w głównej mierze ofertą firm pozabankowych Strona ta w rzetelny i obiektywny sposób przekazuje informacje na temat ofert poszczególnych instytucji oraz ostrzega, co jest bardzo ważne, o potencjalnych zagrożeniach.
